czwartek, 7 czerwca 2012

Wiosno, wiosno, gdzie jesteś?:)

Za oknem niestety ponuro..
Mam nadzieję, że jutro się wypogodzi:)
Tęsknię za wakacyjną beztroską. Z całych sił żałuję, że moja edukacja dobiega końca. Przez lata na to czekałam a teraz, im bliżej końca - tym bardziej doskwiera mi myśl o "nowej codzienności".
Niestety na dzień dzisiejszy nic nie mogę zaplanować ze względu na olbrzymie zamieszanie na uczelni. Pozostaje jedynie czekać i żyć z dnia na dzień. Mnóstwo stresów i załatwień "na już", które na tyle zaprzątają moją głowę, że zupełnie ulatują mi pomysły na notki.
Niestety dlatego też tak mnie tutaj mało (dziękuję southgirl za troskę =*).

źródło: Wikipedia

Czekam na powrót wiosny, słoneczko i spacerki po zielonej łące..
A jak tam Wasze plany na długi weekend?:)

4 komentarze:

  1. Aj nie ważne, nie chcę tutaj wchodzić w kłótnie jakieś, tylko nie lubię jak ktoś mi zarzuca coś co jest sprzeczne z prawdą i takimi stwierdzeniami olewa moją prace włożoną w tego bloga... A przecież przy miłym blogowaniu fajnie by było coś wygrać i jak mówiłaś, nic złego w tym nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, nie ma powodu na psucie sobie humoru taką drobnostką:)

      Usuń
  2. tez nie lubie pochmurnej aury ... a zdjecie jakie dodałaś jest bardzo inspirujące
    i motywujące do wyjscia na dwór... na uczelni na pewno wszystko sie wyprostuje..

    OdpowiedzUsuń
  3. ja lubie jak jest pochmurno bo tylko wtedy moge posiedzieć na blogu :)

    OdpowiedzUsuń