czwartek, 2 sierpnia 2012

8 Minute ABS & Buns - DAY 2

Dzis kolejne 12 minut przeznaczylam na cwiczenia. Tak malo, a jednak (poki co) tak meczaco :)
Po wczorajszym zakwasy mam delikatne, nie bylo wiec zbyt intensywnie ale jednak cos ruszylo:)
Dzis ABS poszedl mi nieco lepiej niz wczoraj. Przy Buns'ie znow musialam zrobic przerwe xD Musze zaczac zwracac uwage w jakiej minucie. Przynajmniej to bedzie motywujace w tych pierwszych dniach:) O ile bol miesni podczas cwiczen moge przetrwac tak wymeczenia organizmu jakos nie bardzo i przerwe musze zrobic. chocby na otarcie potu z czola. O ironio, gdzie sie podziala ta werwa, energia? ;)

Zdjecia motywacyjne part 1 =)
Zdjecie nr 2-motywacja do dorzucenia serii cwiczen na miesie ramion. Jesli czas pozwoli - Poniedzialek = czas start!

3 komentarze:

  1. 8 min abs też robię i nawet widzę efekty ;) 8 min buns jest zabójcze, nie daję rady :P za to robię arms i legs :D legs też trochę działa na pupę, więc nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie z 10 brzuszków i padam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiamy ćwiczyć:):):)

    życzymy wytrwałości:)

    http://rainbowfashion2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń