wtorek, 3 lipca 2012

upalne dni

Witam Was w kolejny, upalny dzień :)
Miniony weekend - jak to weekend - minął mi fantastycznie. W końcu udało mi się pójść do kina na "Królewna Śnieżka i Łowca" na który wybierałam się od trzech tygodni ;D Ale przynajmniej całe kino było nasze :) Gatunek filmu i obsada sprawiła, że bez względu na wszystko: po prostu musiałam w końcu zobaczyć go na ekranie kina. I nie zawiodłam się - jak dla mnie, rewelacja.
 Źródło: http://www.filmweb.pl
Postanowiłam również, że od tej pory, w upalne dni, do kina będę chodzić w południe, nie wieczorami. Na sali wręcz zmarzłam, wychodząc z gęsią skórką na zewnątrz czułam się jak na wakacjach w tropikach - wspaniałe uczucie i wspomnienia wyjścia z klimatyzowanego samolotu w ciepłym kraju :)) Upał buchnął w twarz a skóra jeszcze przez kilka minut się nagrzewała. Do tego brązowe okulary przeciwsłoneczne, przez które świat wydaje się jeszcze bardziej wakacyjny :))
Aż ciężko wrócić na ziemię.
A trzeba. Powoli przygotowuję się do obrony. Dziś od rana załatwiałam sprawy formalne na mieście. Zostało jeszcze wydrukowanie wyników pracy do nauki, jednak niestety drukarka odmówiła posłuszeństwa. Mam nadzieję, że sprawa jutro się wyklaruje i  będę mogła przysiąść ostro do nauki i poukładać sobie ostatecznie wszystko w głowie.
Nienawidzę tych paru dni "PRZED". Stres jest silniejszy od naszej chęci bycia wyluzowanym i chciałoby się mieć to jak najszybciej za sobą. Tym bardziej, że od każdej strony napływają do mnie zdjęcia znajomych którzy szczęśliwie, są już "PO".

4 dni temu zakończył się konkurs na moim blogu. Niestety liczba zgłoszeń była mniejsza niż ustalone w regulaminie minimum dlatego też rozdanie nie zostało sfinalizowane. Zgodnie jednak z obietnicą, każdy kto wziął w nim udział, może liczyć na dodatkowy punkt w najbliższym rozdaniu. Postanowiłam również, że wyróżnię osobę (może nawet dwie), które otrzymają dodatkowe 2pkt.
A kiedy najbliższe rozdanie? Pewnie jak znajdę więcej wolnego czasu na bloga. Czyli po obronie i po powrocie z wakacji, na które wybieram się w poniedziałek.

5 komentarzy:

  1. Też od 3 tygodni wybieram się na ten film, ale do dnia dzisiejszego jeszcze go nie obejrzałam.No kino w takie upały to świetna opcja!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. warto, swiezy lekki oowocowy zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda że się nie sfinalizowało rozdanie.....tak się wtedy poniosłam :)
    Jak będzie nowe rozdanie to postaram Ci sie go bardziej rozpromowac :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę powodzenia w kolejnym rozdaniu a teraz zapraszam na moje:)

    http://kosmetykiimoda.blogspot.com/2012/07/pierwsze-rozdanie-na-trendis.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że lubisz konkursy - zapraszam zatem na http://candy-i-rozdania.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń