Dziś pierwszy dzień sierpnia. A pierwsze dni miesiąca napawają zazwyczaj motywacją.
Od dziś zaczynam ćwiczyć: 8 Minute - ABS i Buns.
Pewnie niejedna z Was słyszała o serii ćwiczeń 8 Minute. Są to anglojęzyczne filmy instruktażowe, pokazujące zestawy ćwiczeń na różne partie mięśni. Spis filmików wygląda następująco:
- 8 minut ćwiczeń na nogi
- 8 minut dziennie na mięśnie brzucha
- 8 minut dziennie na mięśnie pośladków
- 8 minut dziennie na mięśnie ramion
- 8 minut na rozciąganie
Ja wybrałam wariant na mięśnie brzucha i pośladków. Pierwszy trening mam już za sobą. Jakie wrażenia?
Zdecydowany plus za to, że prowadzący ćwiczy całe
8 minut - nie ma tak, że pokazane jest tylko jak wykonać dane ćwiczenie i zostajemy z pewną nieświadomością co robić dalej - ćwiczymy na bieżąco a grupka ćwiczących ludzi po drugiej stronie monitora jest naszą ciągłą motywacją;)
Ćwiczenia na pierwszy rzut oka wydały mi się niezbyt trudne. Gdy jednak zaczęłam ćwiczyć zorientowałam się, że lata, kiedy potrafiłam robić po kilkaset brzuszków już dawno minęły a te
8 minut ledwo wytrwałam.
Po treningu pośladków nogi mam jak z waty.
I choć wstyd się przyznać to przy obydwu filmikach musiałam zrobić sobie przerwę bo czułam się mega zmęczona - moja kondycja jest niestety w opłakanym stanie.
Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej :)
Ćwiczyłyście może 8 Minute? A może inne ćwiczenia okazały się dla Was efektywne? :)
JA też bym musiała zacząć robić brzuszki :P
OdpowiedzUsuńWięc do dzieła! xD
UsuńTak, wiem, ciężko się zmotywować. A jeśli już się uda to jeszcze ciężej z systematycznością xD Ale zawsze warto próbować:)
Z mojej strony jest to kolejne już podejście w tym roku - za każdym razem zaczynam coś nowego i z nową wiarą, że może akurat tym razem się uda ;D
Powodzenia...;p
OdpowiedzUsuńJa za długo nie wytrwałam...;D
O ciekawe te ćwiczenia, będę musiała poćwiczyć nogi :) A jak często trzeba je wykonywać?
OdpowiedzUsuńNo i Tobie życzę powodzenia i wytrwałości. :)
kiedyś to ćwiczyłam, teraz zabrałam się za ewę chodakowską
OdpowiedzUsuń